✞ Najnowsze artykuły

 

Parafia Niebylec, 03.08.2017 r.

Parafialna Pielgrzymka do Włoch

pielgrymka m

Piano, piano - to słowa pilotki Eweliny opisujące włoską leniwość. Udzieliła się ona też w napisaniu relacji i wrzuceniu obiecanych zdjęć. Co się odwlecze, to ....  . Pielgrzymka parafialna do Włoch już w momencie zapisów stała się niezwykła. 106 osób! oznaczały wyjazd aż dwóch autokarów. Z godnie z planem, w niedzielę 25 czerwca wszyscy się zebrali. Po przyjeździe pierwszego autokaru wyjechała grupa z ks. Patrykiem. Druga grupa doczekała się na niesprawny autokar  który nie mógł z nami wyruszyć. Czy zatem pozostałe 60 osób zwiedzi Rzym na piechotę w Konieczkowej? Oczywiście, że nie. Jakkolwiek nasz przysiółek Rzym to urokliwe miejsce. Wiele zabiegów, przy pomocy parafian niebyleckich uratowało wyjazd drugiej grupy ks. Pawła. Ruszyła ona poniedziałek rano, gdy pierwsza grupa zwiedzała już słoneczną Wenecję i Asyż. Wszyscy natomiast spotkaliśmy się w Rzymie na Placu Św. Piotra. 

Trudno jest opisywać każde ze zwiedzanych miejsc. Niech zatem ich lista oraz zdjęcia pobudzą do wspomnień i marzeń: Wenecja, Asyż, Rzym, Watykan, Monte Cassino, Monte Sant' Angelo, San Giovanni Rotondo, Lanciano, Loreto. To miasta, które zwiedziliśmy. Widać już po tym, że program tygodniowej pielgrzymki był napięty, a więc wymagający. Jednak w obu autokarach panowała radosna atmosfera, która łagodziła wszelki pielgrzymkowy trud. Szczególnie w dni imienin pielgrzymowiczów :) Wszyscy mięli także możliwość skosztowania włoskiej kuchni, niejedna osoba kupiła włoski makaron i zdeklarowała kuchenne rewolucje po powrocie do domu. Przede wszystkim jednak to był czas modlitwy. Tym bardziej, że mieliśmy szczęście widzieć papieża Franciszka niemal na wyciągnięcie ręki. Każde z odwiedzonych miejsc zapraszało do życia na wzór żyjących tam świętych: Piotra, Pawła, Marka, Franciszka, Klary, Ojca Pio lub też na wzór bohaterów co oddali życie na Monte Cassino.

Dziękujemy Bogu za dar parafialnej Pielgrzymki do Włoch, modlimy się by przynosiła ona owoce w życiu pielgrzymów i parafii. A także wybiegamy do przodu, bo są plany na następne zagraniczne pielgrzymowanie :)